poniedziałek, 1 lipca 2013

✿ -001- ✿


Jeśli tego chcesz, wynos się i nie wracaj. - krzyczał mój ojciec z dołu. Ja pakowałam w tym czasie wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy do walizki. W tym czasie do pokoju weszła Ruth.
- Ej, znowu kłótnia?
- Wynoszę się z tego domu. Choćbym miała mieszkać pod mostem. - Powiedziałam, zamykając walizkę która ledwie się zamknęła. 
- Zabierz mnie ze sobą. - Oznajmiła Ruth ze nutą nadziei. 
- Przykro mi. - Odpowiedziałam. - Nie możesz ze mną iść.  jesteś jeszcze pod opieką moich rodziców. Jeśli ojciec zadzwoniłby na policję mogłoby dojść do tego, że Cię porwałam. 
- Proszę. W ogóle gdzie chcesz iść? Nie masz pieniędzy. 
- California.
- Gdzie? - Powiedziała, śmiejąc się. Widać było, że mi nie było do śmiechu więc po chwili znowu przybrała kamienną twarz. 
- Co? Wybieram się do Californii.
- mieszkamy w Dallas a ty chcesz wyprowadzić do Californii? Życzę powodzenia jeśli tam dotrzesz bez samolotu.
- O to się Ruth nie musisz martwić. Swoją drogą, mam już plan. - Powiedziałam puszczając jej oczko. wyszłam z pokoju i kierowałam się na korytarz. Mój ojciec oczywiście nie mógł powstrzymać się od głupich komentarzy. 
- Jeśli masz zamiar wyjść z tego domu, proszę bardzo. tylko potem nie dzwoń z płaczem do matki, że nie masz gdzie spać. I jeszcze jedno: Od dziś nie nazywaj się już moją córką. 
W tym momencie coś ukuło mnie w serce. Chcę się wyprowadzić i od razu mam się nie nazywać dzieckiem mojego ojca. On myślał, ze za szukać prace i zarabiać na dom a On ani centa się nie dołoży. Inni ojcowie pomagają swoim dzieciom, ale nie On.
Założyłam buty i z trzaskiem wyszłam na powietrze. Świeże powietrze. od dwóch dni nie wychodziłam nigdzie więc tego mi było trzeba. Jest lipiec więc słońce ogrzewało całe moje ciało. Kierowałam się w stronę pobliskiego parku gdy usłyszała krzyk Ruth.
- Demi zaczekaj! Idę z tobą.
- Co? Nie, nie możesz. Wracaj się rozumiesz? 
- Nie muszę. wygarnęłam temu debilowi ... znaczy twojemu ojcu co zrobił i powiedział  że jak jestem tak mądra mam wynosić się razem z tobą. Zadowolona? 
- Nie za bardzo. Jak chcesz. Ale pamiętaj, że jak przyniesiesz mi kłopoty to zostawię Cię i będziesz sama. Rozumiesz. Sama. 
- Okej. To gdzie idziemy?
- Nigdzie.  -Odpowiedziałam patrząc na zegarek w telefonie - Osiemnasta pięćdziesiąt pięć. 
- Jeszcze w domu mówiłaś, że lecisz do Californii a teraz twierdzisz, że nigdzie. 
- Oh Ruth, daj spokój. Potrzebuję czasu. 
- Czasu na co? - Odpowiedziała zaciekawiona wyciągając z kieszeni spodni swój malinowy błyszczyk.
- Zobaczysz .... 

***
Pierwszy rozdział za nami. Obiecuję, ze będą dłuższe ale chcę się dowiedzieć czy jest sens w pisaniu tego :) 
Zachęcam Was do czytani, komentowania i dodawania się do obserwatorów. 
Chcę Wam także powiedzieć, że:

  • Po prawej stronie, zawsze będzie widnieć data kiedy ma pojawi się nowy rozdział lub przydatna dla Was informacja.
  • Po lewej stronie możecie znaleźć mój prywatny Twitter lub ask. Możecie śmiało pytać.
  • Po prawej stronie znajdziecie zakładkę z "Informowani" i "Spam". Resztę informacji znajdziecie w środku :)
To tyle na razie. 
Pa ♥ 



19 komentarzy:

  1. Super !!
    Czekam na więcej ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się ciekawie. Czekam na ciąg dalszy! :)
    + Genialny nagłówek i wygląd bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. zaczyna się świetnie, czekam na nowe rozdziały! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny początek, już polubiłam to opowiadanie :) życzę weny ;)


    @niallmyloveee

    OdpowiedzUsuń
  5. no to czekam na nowy rozdział :D
    @itsMaggiex

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaaał! Świetny początek, poważnie! :) Tylko nie wiem czemu, ale nie pasuje mi to "I jeszcze jedno: Od dziś nie nazywaj się już moją córką.
    W tym momencie coś ukuło mnie w serce. Chcę się wyprowadzić i od razu mam się nie nazywać dzieckiem mojego ojca." Czy nie lepiej wyglądałoby to, gdyby było napisane : "Od dziś nie nazywaj mnie swoim ojcem" albo coś takiego? Nie ważne... Rozdział jest świetny! Czekam na dwójkę. Czy mogłabyś mnie poinformować?
    @MalikWeruu

    I zapraszam do czytania i komentowania mojego opowiadania. :)
    www.turn-back-time-1d.blogspot.com

    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny jest ; > czekam na Następny ; > - @oh_myBiebs

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie,ciekawie. :D Czekam nn. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ma pierwszy rozdział to jest super ale troszkę krótki :) Zaciekawił mnie. ^^
    @TheSecondHope

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę mnie zaciekawił :P czekam na kolejne ale mam nadzieję na dłuższe <3

    OdpowiedzUsuń
  11. BARDZO, BARDZO BARDZO CIEKAWIE I JUŻ SIĘ NIE MOGE DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO ROZDZIAŁU. NAPRAWDE, SUPER PISZESZ :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest piękne. Masz dziewczyno talent. Juz nie mogę doczekać się następnego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hshvxusxjshsisgxjshxhxh *.* ja chce juz nn *.* to jest zajebiste *.* masz kurwa talent xxd wciagnelo mniee xd czekam nn <3 @Breath_Of_JB

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne.! Już jestem ciekawa co będzie dalej. Czekam na kolejny. <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Jahbndjofnodenfjfdvnnvjknfdv, WSPANIAŁE !!! NIe mogę doczekać sie następnego !! <3 <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak na pierwszy rozdział to wyszło ci naprawdę cudownie :) nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału *-*

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie się zapowiada <3 @StaySexyGirl

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie piszesz. :) Wszystkie słowa są przemyślane.. W ogóle spoko opowiadanie może z tego wyjść. :) sens w pisaniu tego oczywiście jest. Nie poddawaj się. Powodzenia! Xx :)
    @LuvvMyBiebs

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny! @Furby_xoxo

    OdpowiedzUsuń